Wczoraj wieczorem wybrałem się do lokalu przy Franciszkańskiej 107 w Łodzi zupełnie przez przypadek. Po długim spacerze stwierdziliśmy ze znajomą, aby coś przekąsić, a że wśród uliczek dało zauważyć się pizzerię De-La-Vita, co w wolnym tłumaczeniu znaczy życie to właśnie wybór padł na nią.
Po wejściu do tego małego lokaliku, i otrzymaniu menu nasz wybór padł na pizzę z serem i pieczarkami. Obsługa lokalu zachowywała się miło w stosunku do nas, jednak było widać lekkie zagubienie. W czasie oczekiwania podczas miłej konwersacji z głośników wydobywał się dźwięki muzyki disco polo przeplatanymi rożnymi innymi gatunkami Po około kilku chwilach placek mógł być przez nas skosztowany.
Do wyboru były cztery sosy: czosnkowy, pomidorowy, koktajlowy i meksykański. Jednak nie posiadali oni oliwy. Ciasto miało charakterystyczny naleśnikowy smak. Jeżeli będziecie mieć ochotę na prostego placka to możecie śmiało zaznaczyć tą pizzerię w swoim notesie, lecz sądzę, że znajdzie się dużo lepszych w okolicy. Flagowe hasło na stronie internetowej: „Najlepsza pizza w mieście” mogło by zostać zmienione.
Cennik:
Cena za Fungi o rozmiarze 42 cm to 19,50 zł.
Ocena:
Obsługa – 6/10
Pizza – 5/10
Sosy – 5/10
Wystrój i klimat – 5/10
Ocena końcowa – 5,25